Otworzyłem drzwi, w mieszkaniu panował mrok. Wolnym krokiem zmierzałem w stronę włącznika światła. Zapaliłem je pomieszczenie rozświetliło się, a wszystkie wspomnienia wróciły w ułamku sekundy. Wszedłem do salonu, rozglądając się. Moją uwagę przykuła książka. Tak, to ta sama, którą Layla czytała chyba ze cztery razy, wzruszając się, gdy opowiadanie dobiegało końca. Zawsze ją czytała czekając na lepsze zakończenie. Spoglądałem na nią wtedy gdy czytała i uśmiechałem się lekko, na co odwzajemniała uśmiech i kazała sobie nie przeszkadzać.
Tak jej uśmiech był bezcenny,uśmiechnąłem się lekko na te wspomnienie.
Ruszyłem w stronę kuchni w celu napicia się wody. Wyciągnąłem rękę i niefortunnie trafiłem łokciem kubek, który leżał na blacie stołu. To była jej nie dopita kawa...
Wszystko mi ją przypominało- książka, kubek...Wszystko. A najbardziej mnie bolało to, że nie wróci, że odeszła...
Nadal stałem w kuchni a do moich oczy dopierały się łzy,jednak nie chciały swobodnie sobie popłynąć. Przymknąłem powieki,ciężko było mi oddychać,sam nie wiem dla czego ale oddychałem szybko i nierówno...
Miałem tego wszystkiego dość. Miałem dość życia bez niej. Pobiegłem na górę. Chciałem po prostu zaszyć się gdzieś, uciec od tego wszystkiego.Otworzyłem drewniane drzwi od sypialni. W pokoju było wielkie dwuosobowe łóżko. Podszedłem do niego i opadłem na nie. Jak na dokładkę na jedwabnej pościeli leżała jej bluzka. Delikatnie wziąłem skrawek materiału w dłonie. Pachniał on jej lekkimi perfumami. Oklapłem na poduszkę przytulając do siebie jej czarną bluzkę. Zaciągnąłem się jej zapachem, wspominając jak leżała koło mnie na tym łóżku. Zawsze gdy się budziłem, witała mnie swoim pogodnym uśmiechem. Poganiała mnie, żebym wstawał, bo jest już późno.Właśnie tego mi brakowało. Jej uśmiechu, jej głosu, który brzmiał, jak gdyby był głosem anioła, nie człowieka. Nie był piskliwy ani głośny; był niski i taki pociągający... Brakowało mi też jej błękitnych oczu, które wpadały w odcień zielonego koloru. W tych oczach zawsze się gubiłem. Brakowało mi nawet jej zapachu,pachniała wanilią połączoną z jakimś nieznanym mi zapachem. Nie oszukujmy się, ona nie wróci, a to wszystko moja wina, moja.To ja nawaliłem...
Dlaczego to wszystko musi być takie skomplikowane? dla czego tak się stało?czy wróci do mnie?-na żadne z tych pytań nie znałem odpowiedzi.
Nienawidzę życia! dla czego musiałem akurat na nią trafić?! no do jasnej cholery,czemu powiedzcie mi!!
Nie wytrzymałem i zacząłem głośno szlochać, przyciskając bluzkę do swojej piersi. Nie żałowałem łez, po prostu spływały sobie swobodnie po moich zimnych policzkach. Było mi zimno, cała moja szczęka drżała od chłodu i płaczu.
-"Nie mam po co żyć, nie ma jej, nie ma mnie."- pomyślałem nadal płacząc. Z trudem przełykałem ślinę, a o oddychaniu to już nie wspomnę. Przymknąłem powieki. Przed oczami ukazał mi się zarys jej twarzy, błękitnych oczu, malinowych ust i jej bladej twarzy.Była najpiękniejszą dziewczyną którą znałem.
-Kocham cię Layla i zawsze tak będzie, choćby się palio i waliło.- Wyszeptałem w jej bluzkę. Moje rozmyślanie o niej ktoś przerwał. Właśnie, kto to? Odwróciłem się, a w progu stała jakaś postać, która wyszeptała jedno, krótkie słowo:
-"Louis"....
Jej, wzruszyłam się. Czekam na 1 rozdział. Pozdrawiaam <3
OdpowiedzUsuńchciałabym żebyś już dodała 1 rozdział : ) Prolog świetny : )
OdpowiedzUsuńProwadzę blog z One Direction mam pierwszy rozdział.Co sądzisz? :)
http://myblogonedirection.blogspot.com/
Z chęcią zajrzę i skomentuję :)
UsuńBoże. Masz talent, dziewczyno... Po pierwsze, bardzo ciekawie napisany prolog, z nutką tajemnicy, jednym słowem - wciąga! Po drugie - uwielbiam opowiadania z Lou w roli głównej, na prawdę. Po trzecie - dodawaj pierwszy rozdział, błagam :*:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie! :D
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwszy rozdział! :) Mam nadzieję, że pojawi się nie długo!
Podoba mi się, ale jak to mam w zwyczaju, mam kilka uwag .
OdpowiedzUsuńPowtarzasz ' czytać ' , 'uśmiech ' , 'wszystko ' , ' oddychać ' , 'zimno ' .
Zapanuj nad tym, staraj się szukać zamienników na tamte słowa . ;)
Zaciekawiła mnie ta nutka tajemniczości, jak trochę popracujesz, to będzie to naprawdę dobre . ;D
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
neonowebransoletkix33.blogspot.com
Prolog jest naprawdę świetny ;) Czekam na 1 rozdział. Świetnie piszesz ;D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: http://you-can-count-on-me-lila.blogspot.com/
Jaki zajerzysty *.* ;o ta tajemniczość mnie pociąga ! Jest nieziemski ! ;**
OdpowiedzUsuńszybko dawaj 1 rozdział ;*
Matko.. Prolog jest świetny. Taki tajemniczy, wzruszający.. Uwielbiam opowiadania z Louisem a twoje zapowiada się naprawdę dobrze.! Mam nadzieję, że nie długo pojawi się kolejny rozdział. Chciałabym dowiedzieć się co takiego zrobił Louis dziewczynie :)
OdpowiedzUsuńhttp://gotta-be-you-baby.blogspot.com/
Świetnie się zaczyna :D
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ;]
I zapraszam do siebie :
http://our-love-1d.blogspot.com/
Mogłam idealnie sobie wyobrazić co robi postać i jaki jest jej stan , więc wielki plus. Prawie mi łzy poleciały tak wczułam się w ten prolog. Ciekawi mnie fakt , dlaczego dziewczyna zostawiła Lou? Mam nadzieję ,że dowiem się już niedługo ,bo korci mnie ta niewiedza. Czekam na następny odcinek. Pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńhttp://dance-with-me-tonight.blogspot.com/ Zapraszam do siebie ; )
Muszę przyznać, prolog jest wspaniały.
OdpowiedzUsuńAż mnie ciarki przeszły. Taki zaskakujący. ;p
Z niecierpliwością czekam na 1 rozdział. ;**
Ej, ja placze...
OdpowiedzUsuńPrzez ciebie, placze! Tak przez ciebie!
Po pierwsze, masz pare bledow np. bezcenny - razem, a nie bez cenny.
Po drugie, udostepnie twoj blog na moim, zeby moi czytelnicy mogli przeczytac twoj blog.
Po trzecie, gdzie jest kurde twoj komentarz pod moja ostatnia notka?!
Po czwarte, wracajac do prologu - ktory jest niesamowicie cudowny - powiem ci, ze masz mnie powiadamiac na gg o nowych rozdzialach!
Po piate, bedziesz prowadzic tamten jeszcze blog?!
Po szoste, sory, ze odchodze tak od tematu.
Po siodmie, kocham tego bloga!
Mr. Carrot.
Zapraszam do siebie: http://one-direction-diary.blogspot.com/
P.S. Nadal mnie jara moj wystroj bloga :O
hahaha Blan come down sunshine!! <3
UsuńOch ten "bezcenny" od razu zmieniłam i przepraszam za taki błąd :/
I oczywiście będę cię informowała ;*
A !!i sorry,ze nie skomentowałam twojego bloga zaraz to zrobię...
Piękny !
OdpowiedzUsuńNormalnie sie popłakałam!
Zapraszam do mnie
http://do-you-love-it-so-much-1d.blogspot.com/
Musze przyznać, że prolog bardzo zaciekawił mnie do czytania kolejnych rozdziałów. Chłopaki nie płaczą? Niby tak. Ale jeżeli już płaczą, to na prawdę coś musiało ich poruszyć. Louis na pierwszy rzut oka wydaje się być wrażliwy. Sam przed sobą przyznaje się do błędu, który na pewno chce naprawić. Świetnie zaczęłaś. Poza tym imię dziewczyny bardzo mi się spodobało. Takie ciepłe, jakby skrywała jakąś tajemnicę. Czekam na pierwszy rozdział :)
OdpowiedzUsuńhttp://i-will-be-here-by-your-side.blogspot.com/
Łał , ciekawie < 3 Czekam na następny ;)
OdpowiedzUsuńWow !
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe !
Podoba mi sie to jak opisujesz uczucia !
Coś niesamowitego !
Czekam z neicierpliwością na pierwszy rozdział, który mam nadzieję pojawi sie szybko ? qq;
http://nowamilosc.blogspot.com/
JEJUU :DDD tak zgadzam się z osoba powyżej :) Magicznie opisujesz uczucia *______________* i jest to oryginalne, że piszesz o Lou :DDD czekam jak najszybciej na next! :)
OdpowiedzUsuńCiekawie zaczynasz.: D Coś czuję, że to opowiadanie będzie inne niż wszystkie, a to już duży plus!
OdpowiedzUsuńOdnosząc się do osób powyżej: na prawdę świetnie potrafisz opisywac uczucia, co nie każdemu tak na prawdę wychodzi.
Tak, więc. Świetny prolog i myślę, że będę czytała Twoje opowiadanie. <3
jeee początek zaje*** czekam na next;D
OdpowiedzUsuńu nas wieczorem new
http://our-love-1d.blogspot.com/
Strasznie mi się spodobało, już czuje, że szykuje się nieziemskie opowiadania, jestem strasznie ciekawa co się stało, kim jest tak postać i jak to wszytko będzie wyglądać. Więc czekam na kolejny i mam wielką nadzieje, że szybko dodasz ;)
OdpowiedzUsuńvan-ill-op.blogspot.com / zapraszam ;)
to jest mój nowy blog : http://all-day-all-night-with-1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńbtw. stary to ten, w którym się zakochałaś :D
www.different-story-1d.blogspot.com :D
serdecznie zapraszam x
Robi się ciekawie czekam na kolejny ;) Pozdrawiam Katie ;***
OdpowiedzUsuńkomentuje i dodaje do obserwowanych .:D Również możesz .
OdpowiedzUsuńPodoba mi się prolog i czekam na więcej, fajnie piszesz.;*
Baardzo mi się podoba. :) Świetnie piszesz, nie mogę doczekać się 1 rozdzału. :D Dodam do obserwowanych. ^^
OdpowiedzUsuńogromnie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńnie mogę sie doczekać 1 rozdziału<3
zapraszam do siebie; http://free-fallin-one-direction.blogspot.com/
mam nadzieję, że skomentujesz :)
wow. świetnie piszesz .
OdpowiedzUsuńnormalnie na koniec to się prawie
poryczałam ...
Prolog jest świetny! Nie mogę się doczekać 1 rozdziału :D
OdpowiedzUsuńoczywiście dodaję do obserwowanych :)
Ale tajemnicze... :O i zajebiście piszesz :)) I nie mam pojęcia co może/mogło się wydarzyć :D Mega! *___* Wbiajaj do mnie jak chcesz :) - http://when-i-am-looking-at-you.blogspot.com/ :P
OdpowiedzUsuńfajnie *.*
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych xD
czekam na nn :D
Chciałam Cię poinformować o zmianie adresu mojej strony na http://smallbluediary.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPrzepraszam z góry za komplikacje i zapraszam do czytania, komentowania oraz do obserwowania
Naprawdę interesujący, czyli głównym bohaterem jest Lou, czy ktoś pomylił imiona ? hehe
Hmm...wiesz powiem ci,że sama nie wiem czy Lou będzie głównym bohaterem.Czytaj dalej,to się dowiesz ;*
UsuńRozdział 1 już niedługo ;)
Świetne!
OdpowiedzUsuńMasz talent. ♥
Kooooooocham
kooooochamm
koooooooooooooooochaaam
twóój bloooog
jak i opowiadanie.♥
Zapraszam też do mnie :
http://i-love-to-meditate-at-night.blogspot.com/
zajrzyj nie raz. :')
jeśli będzie Ci sie chciało
to skomentuj wszystkie rozdziały.
Ważna jest dla mnie opinia
innych.♥
Pozdrawiam♥